Hej
króliczki,które szyłam do tej pory miały około 40cm
teraz uszyłam chłopca w wersji mini- 23cm
i dziewczynkę w wersji maxi-70cm.
Szkoda,ze akurat nie miałam tego pośredniego.
Tym króliczkom namalowałam buźki,tamte miały wyszyte.
Zapraszam do obejrzenia
Przyszedł mróz i tak zamroził śnieguliczkę i leszczynę
Pozdrawiam
Kasia
sliczne są !
OdpowiedzUsuńUrocze króliczki !!!
OdpowiedzUsuńSłodziaki :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje króliczki :) A mróz pięknie wygląda na krzewach
OdpowiedzUsuńPiękne ! :)
OdpowiedzUsuńPiękności, ale ja bardziej wolę te co mają buziaczki wyszywane:)))
OdpowiedzUsuńpiękne :)
OdpowiedzUsuńurocze króliczki!
OdpowiedzUsuńwspaniała z nich parka-ślicznie ich uszyłaś
OdpowiedzUsuńUrocze szyjątka, pięknie Ci wyszło. Z przyjemnością będę tu zaglądać :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Cudne króliczki :D
OdpowiedzUsuń