Piękny połysk na skrzyneczce:) uwielbiam tą dziewczynkę, za każdym razem jak ją widzę uśmiecham się do monitora. W kropeczkowym wydaniu jak najbardziej tak :))
Bardzo wdzięczna, troszkę zawstydzona :) Kasiu te Twoje pudełeczka są pięknie błyszczące. Ile warstw lakieru kładziesz? No i oddaj jakiegoś kiciusia, nie potrzebujesz aż tylu ;)
Dorotka pytasz ile jest warstw lakieru?Hmm zazwyczaj nie liczę tylko lakieruje aż stwierdzę,ze jest dobrze. Myślę,że nie mniej niz 10 razy a,że lakier jest taki "galaretkowaty" moge nałożyć grubsza warstwe bo nie spłynie.
ale piękne pudełeczko! idealne dla dziewczynki :)
OdpowiedzUsuńPiękna praca
OdpowiedzUsuńPiękna szkatułka i słodkie kociaki! :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
Piekne pudełeczko, przeeesłodkie :) i koteczki też :)
OdpowiedzUsuńPiękny połysk na skrzyneczce:) uwielbiam tą dziewczynkę, za każdym razem jak ją widzę uśmiecham się do monitora. W kropeczkowym wydaniu jak najbardziej tak :))
OdpowiedzUsuńw twoim wykonaniu pudełka są cudne
OdpowiedzUsuńAch Kasiu przepięknie jak zwykle:) serdeczne :* :* :*
OdpowiedzUsuńprzepiękna :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Bardzo wdzięczna, troszkę zawstydzona :)
OdpowiedzUsuńKasiu te Twoje pudełeczka są pięknie błyszczące. Ile warstw lakieru kładziesz?
No i oddaj jakiegoś kiciusia, nie potrzebujesz aż tylu ;)
Dorotka pytasz ile jest warstw lakieru?Hmm zazwyczaj nie liczę tylko lakieruje aż stwierdzę,ze jest dobrze.
UsuńMyślę,że nie mniej niz 10 razy a,że lakier jest taki "galaretkowaty" moge nałożyć grubsza warstwe bo nie spłynie.
Cudne kiciusie :) Bardzo ładne pudełka robisz :)
OdpowiedzUsuń